Strona główna

niedziela, 16 grudnia 2012

Azjatycki krem BB dajacy naturalny efekt krycia - Suiskin I2PL Blemish Balm


Podstawową funkcją każdego kremu BB jest lekkie krycie, które sprawia, że wyglądamy bardzo naturalnie tak jakbyśmy nie miały żadnego makijażu a jednocześnie wszystkie nasze niedoskonałości są mniej widoczne. Obecnie wiele produktów z tańszej półki cenowej  obiecuje nam lekkie krycie a w rzeczywistości nie daje żadnego krycia. Wtedy też stosowanie takiego kosmetyku staje się zbędne.

Moim zdaniem jednym z lepszy kremów BB  jakie stosowałam jest krem koreańskiej marki Suiskin I2PL Clinique Blemish Balm. Produkt dostępny jest w sklepie internetowym myasia.

Na początku chciałabym powiedzieć, że mi nigdy nie zależało na wielkim kryciu. Stosując nawet podkład staram się wybierać te, które dają słabe krycie i które nie  nadają efektu maski ani pudrowego, płaskiego matu. Nie ukrywam, że gdy zaczełam używać I2PL Blemish Balm nie byłam do niego całkowicie przekonana. Wynikało to z faktu, że zaczęłam go stosować w lecie kiedy moja skóra była lekko opalona i ciemniejsza niż zawsze. Wróciłam do niego jesienią i mogę stwierdzić iż jest to naprawdę świetny produkt. W zimie i jesienią kiedy nasza cera jest szara i zmęczona I2PL Blemish Balm dodaje żywego blasku skórze.

Krem BB nadaje się raczej do jasnej, bladej cery (dla osób z oliwkową cerą może być za jasny), posiada lekką, kremową konsystencję. Dobrze się aplikuje i rozciera na buzi. W miejsca wymagające większego krycia można dołożyć dodatkową warstwę produktu. Ja zawsze daję dodatkową warstwę na policzki gdyż krem BB nadaje ładne satynowe wykończenie, które bardzo mi odpowiada. (Produkt nie posiada żadnych drobinek ani brokatu). Trudno też ten efekt uchwycić na zdjęciach. Czasem na bardziej zaczerwienione miejsca na skórze aplikuje dodatkowo korektor gdyż ten krem bb może nie radzić sobie z większymi niedoskonałościami.


Warto wyjaśnić dlaczego powyższy krem BB producent nazwał I2PL Clinique Blemish Balm. Mianowicie dlatego, że produkt może być stosowany po wszelkiego rodzaju zabiegach laserowy (laser I2PL, laser frakcyjny CO2 itd) mikrodermabrazji i innych zabiegach kosmetycznych. Ma za zadanie koić skórę, przywracać jej właściwe nawilżenie i oczywiście niwelować zaczerwienienia. Również dlatego posiada dość łagodny skład, nie zapycha porów i nie podkreśla suchych skórek. Nadaje się do wszystkich typów skóry (również wrażliwej i suchej).

Jeżeli chodzi o inne funkcje tego kremu BB to posiada on filtr przesiwsłoneczny SPF 21 PA++ (w postaci fizycznych jak i chemicznych związków) dzięki czemu chroni nasza skórę przed promieniowaniem UV. Nie musimy pamiętać o codziennym nakładaniu dodatkowych kremów z filtrem. Ponadto posiada właściwości przeciwzmarszczkowe dzięki zawartości m.in.adenozyny. 

Podsumowując myślę, że warto wypróbować I2PL Blemish Balm i zobaczyć efekty jego działania. Cena pełnowymiarowego opakowania 50ml to ok 100 zł ale często można trafić na promocje :) Ponadto można kupić 20ml opakowanie, które starcza na ok 2 miesiące i kosztuje 40zł do nabycia tutaj.

niedziela, 2 grudnia 2012

Pudry Lioele-porównanie (Face Powder+HD Powder+Skin Fix Powder Pact)+


Pudry Lioele już od dawna budziły ciekawość. Każdy chciałby wypróbować któryś z produktów ale ciężko jest ocenić, który byłby najbardziej odpowiedni do naszego typu skóry. Również wybór koloru staje się problemem gdyż ostatnio wiele osób obawia się, że wszystko co azjatyckie nadaje się wyłącznie do skóry jasnej, bladej. Oczywiście tak nie jest. Jeżeli chodzi o kosmetyki do makijażu-pudry kompaktowe, pudry wypiekane oraz pudry sypkie to większość z nich posiada minimum dwa odcienie dlatego też każdy znajdzie coś dla siebie. 
Dzisiaj skupię się na trzech pudrach Lioele: Lioele HD Powder, Lioele Skin Fix Powder Pact oraz Lioele Face Powder. Wszystkie są dostępne po atrakcyjnych cenach na stornie myasia.pl
1. Lioele Secret Pore HD Powder - Puder sypki posiadający białe zabarwienie, nadaje się do każdego rodzaju skóry (raczej odcienie jasne, blade). Produkt znajduje sie w plastikowym opakowaniu, raczej dobrej jakości, nie pęka, napisy się nie ścierają. W środku mamy aplikator w postaci miękkiego puszka, który znakomicie nadaje się do nakładania pudru. Jedyną wadą jest to że utrzymanie w czystości takiego puszku do łatwych zadań nie należy :) (ja swój piorę raz na tydzień). ponadto opakowanie nie posiada dodatkowego zabezpieczenia w środku dlatego też produkt będzie ciężko transportować gdyż zbyt duża ilość produktu może się wysypywać. 


Działanie:
Produkt bardzo dobrze działa na moją skórę. Producent obiecuję, że puder będzie dobrze matować naszą skórę, ukrywając pory oraz nadając efekt gładkiej skóry pozbawionej niedoskonałości. Rzeczywiście tak jest :) Mam skórę mieszaną i aplikuję produkty na "strefę T" gdyż tam najbardziej się świecę. Przez cały dzień mój makijaż utrzymuje się w niezmienionym stanie, ponadto moje pory są mniej widoczne. Jednocześnie produkt nie bieli skóry, nie rozświetla jej gdyż nie posiada żadnych drobinek. Kosmetyk swoja funkcją, konsystencja oraz efektem jaki daje przypomina mi puder vichy dermablend. Utrzymuje się cały dzień na twarzy nie dając efektu maski. 

2. Lioele Face Powder - Puder sypki, posiadający dwa odcienie: Violet oraz Beige. Produkt znajduje się w pięknym, solidnym opakowaniu z lusterkiem. W środku dołączony jest jak zawsze aplikator w postaci delikatnego puszka. Produktu jest aż 20g, to baaaardzo dużo i myślę, że produktu wystarczy na minimum rok codziennego użytkowania.
Działanie:  
Puder ma jedwabistą, sypką konsystencje, dzięki czemu nie ściera się tak łatwo i nie osypuje. Ładnie matuje skórę, nie pozostawiając płaskiego matu tylko jest to raczej dość aksamitne wykończenie. Brak jest jakichkolwiek drobinek dlatego nie doszukacie się tutaj efektu rozświetlenia. Skóra po aplikacji wygląda na gładką i zadbaną. Kolor Beige nada się do większości kolorów cery (na zdjęciu poniżej wyszedł dość ciemny dlatego nie kierujcie się tym) natomiast Violet będzie idealny dla skory naczynkowej, zaczerwienionej z problemami skórnymi gdyż fioletowe zabarwienie bardzo dobrze niweluje kolor czerwony.

3. Lioele Fix Powder Pact (Oil Control Type) - Puder prasowany do skóry mieszanej, tłustej i problematycznej. Opakowanie jak zwykle na najwyższym poziomie:) Wygląda bardzo uroczo, jest poręczne i w sam raz nadaje się do torebki. Tutaj mamy również dodatkowe ochronne zabezpieczenie, dzięki któremu puder nie zostanie uszkodzony i nie będzie brudził nam całego opakowania. Myślę, że generalnie ideą tego produktu jest korygowanie i poprawianie makijażu w ciągu dnia.
Działanie:
Poprawia wygląd skóry tłustej, sprawia, że nie świeci się ona aż tak bardzo. Cera wygląda cały dzień atrakcyjnie i świeżo. Puder jest dość miękki nie twardnieje z czasem, można go swobodnie, bez większych trudności aplikować na twarz. Dwa odcienie ułatwiają dobranie odpowiedniego koloru do naszej cery. Kolor nr 23 Natural Beige jest bardzo uniwersalny i nada się do większości odcieni skóry. Kolor nr 21 Blooming Ivory jest jaśniejszy, będzie odpowiedni dla bladolicych.
Generalnie wszystkie powyższe produkty są warte wypróbowania. Dobrze wykańczają makijaż i długo utrzymują się na twarzy. Mi najbardziej przypadł do gustu HD Powder ale to chyba dlatego że jest najbardziej wszechstronny i nadaje się do każdej skóry.